Jameson Wang nowym rozgrywającym Panthers Wrocław!

Amerykański rozgrywający Jameson Wang dołącza do Panthers Wrocław. 24-letni zawodnik podpisał kontrakt na nadchodzący sezon 2026.

Wang, pochodzący z Los Angeles, pierwsze kroki w futbolu stawiał w renomowanych szkołach Harvard-Westlake oraz Oaks Christian School. Choć jako wysoko oceniany, „trzygwiazdkowy” prospekt początkowo planował dołączyć do Akademii Sił Powietrznych, ostatecznie wybrał Uniwersytet Cornell. To właśnie tam, w barwach drużyny „Big Red”, stał się jedną z najjaśniejszych gwiazd Ivy League.

Jego kariera akademicka to pasmo sukcesów: rozegrał 37 spotkań, z czego aż 30 z rzędu jako podstawowy rozgrywający, co jest najdłuższą taką serią w historii uczelni. W swoim przełomowym, ostatnim sezonie zdobył wyróżnienie First-Team All-Ivy, dominując w ligowych statystykach z dorobkiem 2533 jardów oraz 24 przyłożeń podaniowych. Przeszedł do historii Ivy League jako pierwszy zawodnik, który w trakcie studiów zgromadził na swoim koncie 50 przyłożeń podaniowych i 25 biegowych.

Mimo braku wyboru w drafcie NFL w 2025 roku, jego talent został dostrzeżony przez Los Angeles Chargers, którzy zaprosili go na Rookie Mini Camp. Po zakończeniu obozu Wang zdecydował się na kontynuowanie kariery w Europie, dołączając w trakcie sezonu do Frankfurt Galaxy. W lidze ELF natychmiast udowodnił, że jest klasycznym rozgrywającym typu dual-threat. W zaledwie pięciu meczach zdobył łącznie blisko 1800 jardów i 18 przyłożeń. Wierzymy, że jego wszechstronność i doświadczenie uczynią z niego filar ofensywy Panthers Wrocław w nadchodzącym sezonie 2026.

Jakie są Twoje najmocniejsze strony i jakim typem rozgrywającego jesteś?

Zdecydowanie określiłbym siebie jako rozgrywającego typu „dual-threat”. Wiem, że potrafię celnie i pewnie posłać piłkę w głąb pola, ale czuję się równie swobodnie, grając nogami, by przedłużać akcje i kreować okazje na kolejne jardy. Jedną z moich największych zalet jest umiejętność improwizacji w momentach, gdy założony schemat akcji się załamuje – potrafię wtedy zamienić trudną sytuację w zysk punktowy lub jardowy.

Czy przed podpisaniem kontraktu z Panthers Wrocław słyszałeś wcześniej o Wrocławiu lub o Polsce? 

Tak, słyszałem! Mój kolega z uniwersytetu, Paul Lewis, grał tutaj w zeszłym sezonie. Także mój lewy offensive tackle z Frankfurtu, Keanu Ebanks, występował we Wrocławiu kilka sezonów temu. Choć nigdy wcześniej nie byłem w Polsce, jestem niesamowicie podekscytowany możliwością poznania kraju, waszej kultury i wszystkiego, co Wrocław ma do zaoferowania.

W poprzednim sezonie zadebiutowałeś w europejskich rozgrywkach. Jak oceniasz ich poziom i jakie największe różnice zauważyłeś w porównaniu do gry w Stanach Zjednoczonych? 

Futbol amerykański w Europie jest naprawdę konkurencyjny i traktowany bardzo poważnie. Główną różnicą, jaką dostrzegam, jest inna strategia gry niż w Ameryce. Innymi słowy, istnieje tutaj specyficzna „gra wewnątrz gry”. Muszę też przyznać, że kibice w Europie są niesamowici – gra przed nimi to czysta przyjemność!

Czego spodziewasz się po nowej lidze AFLE (American Football League Europe)? 

Spodziewam się, że AFLE będzie bardzo wymagającą ligą, skupiającą jedne z najlepszych drużyn w Europie. Bycie częścią inauguracyjnego sezonu AFLE jest dla mnie wyjątkowe i bardzo znaczące. Wiem, że to równie dumny, historyczny i ekscytujący moment dla całej organizacji Panthers Wrocław.

Jakie cele indywidualne oraz drużynowe stawiasz przed sobą na sezon 2026?

Moim głównym celem – zarówno indywidualnym, jak i zespołowym – jest wygranie każdego meczu w kalendarzu dzięki pełnemu skupieniu i podchodzeniu do rozgrywek na zasadzie „każdy kolejny mecz jest najważniejszy”. Jeśli zadbamy o odpowiednie przygotowanie, egzekucję planu i wysiłek w każdym tygodniu, o resztę nie będziemy musieli się martwić.

Jakie przesłanie masz dla Panthers Nation przed nadchodzącym sezonem?

Mój przekaz dla Panthers Nation jest prosty: spodziewajcie się zwycięstw, emocji i drużyny, która gra szybko, fizycznie i czerpie z tego ogromną radość.