Panthers Wrocław oczami Amerykanów

11 miesięcy temu | 08.05.2023, 08:36
Panthers Wrocław oczami Amerykanów

Sezon European League of Football ruszy 3. czerwca. Panthers Wrocław rozpoczną rozgrywki od hitowego pojedynku z Hamburg Sea Devils na Stadionie Olimpijskim. Zespół przygotowuje się do gry już niemal w pełnym składzie – także z zawodnikami ze Stanów Zjednoczonych. Jak ich oczami prezentuje się wrocławska organizacja? Co zaskoczyło ich po przylocie do Polski? I co mają do powiedzenia kibicom?

Skład meczowy drużyn rywalizujących w European League of Football liczy 46 zawodników. Tylko 10 z nich może pochodzić z zagranicy, w tym czterech ze Stanów Zjednoczonych. Gracze z zagranicznym paszportem przylecieli do Wrocławia na przełomie kwietnia i maja – obecnie zespół przygotowuje się do otwarcia sezonu już niemal w komplecie. Amerykańscy zawodnicy nie kryją podekscytowania możliwością kontynuowania sportowej kariery we Wrocławiu.

Moje pierwsze wrażenia z pobytu w Polsce są świetne. Nie miałem jednak pojęcia, że w Europie tak wiele rzeczy różni się od tego, z czym mamy do czynienia w Stanach Zjednoczonych – od strefy czasowej, przez tramwaje, aż nawet po wtyczki ładowarek do telefonów. We Wrocławiu przywitano mnie z otwartymi ramionami, dotyczy to zarówno trenerów czy kolegów z drużyny, jak i wszystkich innych na miejscu. To, co mnie zaskoczyło, to liczba mostów we Wrocławiu, których jest ponad 100. Stadion również jest niesamowity. Od samego początku naprawdę czuję się tu jak w domu – mówi Artevius Smith, amerykański defensive back Panthers Wrocław.

O Wrocławiu mogę opowiadać w samych superlatywach. Miasto jest przepiękne, a ludzie bardzo uprzejmi. Wraz z moją żoną w czasie zwiedzania znaleźliśmy już nawet swoją ulubioną pączkarnię. Nauka polskiego jest trudna, ale spotkaliśmy wielu ludzi chcących nam pomóc. Czuję się tu jak w domu, atmosfera w drużynie jest świetna, wszyscy są otwarci. Jesteśmy tu mniej niż miesiąc, a już czujemy się jak w rodzinie – opowiada Solomon Brown, nowy defensywny liniowy wrocławskiego zespołu.

Zagraniczni zawodnicy Panthers Wrocław są również pod wrażeniem poziomu organizacyjnego, z jakim spotkali się w klubie. Chwalą zarówno sztab szkoleniowy za jego profesjonalizm i tony doświadczenia, jak i Stadion Olimpijski jako świetną bazę treningową, będącą jednocześnie obiektem unikatowym w skali świata. Ich zdaniem wrocławska drużyna przypomina zespoły uniwersyteckie ze Stanów Zjednoczonych.

Sztab szkoleniowy z Dave’em Christensenem na czele od pierwszego dnia zachowuje pełen profesjonalizm. Jego wiedza i sposób jej przekazywania wpływa na nasz sportowy rozwój. To robi i będzie robić wielką różnicę w trakcie sezonu. Jestem zachwycony naszym stadionem i jego wyposażeniem. Klub ma wszystko, czego potrzebujemy do przygotowań, treningów i regeneracji po meczach. Organizacja wykonuje świetną pracę w kreowaniu swojego modelu szkoleniowego w oparciu o amerykańskie programy uczelniane – przekonuje Nik Rango, rozgrywający Panthers Wrocław w sezonie 2023.

Mamy zespół na miarę mistrzostwa. Poziom sportowy Panthers Wrocław sprawia, że klub w pełni zasługuje na szansę gry na europejskiej arenie i rywalizację z najlepszymi. Trenerzy cechują się wielkim profesjonalizmem i traktują każdego zawodnika tak samo, nieważne skąd pochodzi. Najbardziej zaskakująca dla mnie była historia budowy Stadionu Olimpijskiego, to bardzo interesujące. Nigdy nie miałem okazji grać na obiekcie o tak wielkim znaczeniu historyczno-kulturowym – mówi dalej Solomon Brown.

Amerykańscy gracze Panthers Wrocław są w pełni świadomi celu zespołu na sezon 2023. Nikomu na miejscu nie brakuje zaangażowania ani motywacji, aby walczyć o ligowe mistrzostwo. Zawodnicy zapowiadają, że zrobią wszystko, aby je zdobyć.

Każdy z nas ma ten sam cel. Chcemy przywieźć mistrzostwo do Wrocławia. Wierzę, że trybuny na naszych meczach będą zapełnione i głośne. Wiem, że nasz zespół jest w stanie wygrać rozgrywki – to powód, dla którego przyjechałem do Polski. Chciałbym, aby nasi kibice byli tego częścią. Bądźcie gotowi, aby być naszym 12. zawodnikiem i stać się najlepszymi fanami w European League of Football! – kończy Artevius Smith.

Panthers Wrocław rozpoczną sezon 3. czerwca o godz. 17.00 od domowego spotkania z Hamburg Sea Devils. Mecze pomiędzy zespołami z Wrocławia i Hamburga urosły do rangi ligowego klasyka i za każdym razem są gwarancją wielkich emocji oraz walki o zwycięstwo do ostatnich sekund.

Nikogo, kto był już na meczu futbolu amerykańskiego we Wrocławiu, nie trzeba specjalnie namawiać, aby chciał obejrzeć ten pojedynek z wysokości trybun. Wszyscy inni powinni wiedzieć, że mecze Panthers Wrocław to świetna okazja do spędzenia czasu z całą rodziną, w której sportowa rywalizacja jest jedynie jedną z atrakcji dostępnych na miejscu. Bilety na mecz otwarcia sezonu są już do nabycia w serwisie Ticketmaster.
Udostępnij