Wywiad z Jakubem Samelem- "Wprowadzić solidne podstawy futbolowe"

W sezonie 2025 futboliści wrocławskich Panter zagrają nie tylko w European League
of Football, ale i w Polskiej Futbol Lidze. Nie chodzi tu o sekcję juniorską, która nowe zmagania zainauguruje dopiero we wrześniu, a o drużynę seniorów przygotowywaną do zmodyfikowanych rozrywek na krajowym podwórku. W temacie „Panthers Wrocław PFL” wiadomo coraz więcej, o czym opowiada head of development and scouting, Jakub Samel.

Na początku października organizowaliście rekrutację do seniorów i juniorów. Jakie efekty?Jakub Samel:

 – Byliśmy bardzo zadowoleni z frekwencji, bo pojawiło się blisko 150 chętnych, z czego zrekrutowaliśmy po 60 osób do sekcji juniorskiej i seniorskiej. Na razie nowi zawodnicy trenują raz w tygodniu na boisku – obie grupy osobno – do tego mają treningi motoryczne. Wprowadzamy ich w podstawy futbolu, uczymy podstawowych technik w defensywie, ofensywie i zespołach specjalnych, tak żeby już w styczniu mogli dołączyć do szerszej grupy, która rywalizować będzie w lidze polskiej – seniorskiej i juniorskiej. Te zajęcia będą kontynuowane do końca grudnia. Jeszcze za wcześnie, by cokolwiek wyrokować, bo wspólne treningi trwają dopiero miesiąc, ale póki co jesteśmy zadowoleni z ich zaangażowania, myślę, że mają przed sobą przyszłość w tym sporcie.

Nowo zrekrutowani mają jakieś doświadczenie w futbolu?

– W większości nigdy nie trenowali futbolu amerykańskiego, jest kilku chłopaków z przeszłością piłkarską czy koszykarską. Nie są to na przykład zawodnicy z innych drużyn futbolowych.

I będą realnie brani pod uwagę przy ustalaniu składu w sezonie 2025.

– Nie uważam, że trudno jest przygotować zawodnika po rekrutacji w październiku do gry w polskiej lidze po kilku miesiącach. Do rozpoczęcia sezonu mamy jeszcze dużo czasu, nastąpi to prawdopodobnie w ostatni weekend marca. Mamy już zaplanowany kalendarz treningów, będzie więc wystarczająco wiele jednostek treningowych, żeby nowi zawodnicy również pokazali się na boisku. Takie przygotowanie to kwestia indywidualna – może trafić się zawodnik, który po kilku treningach będzie doskonale wiedział co ma robić i świetnie odnajdzie się w jakiejś roli, będzie też taki, któremu trzeba poświęcić więcej czasu, ale jeśli już przyswoi tę wiedzę, stanie się graczem wysokiej klasy. Podchodzimy więc do tematu grupowo i zarazem indywidualnie.

O jakim przedziale wiekowym mówimy?

– Większość to osoby w wieku studenckim, czyli w takim, jakim oczekiwaliśmy, aczkolwiek są też chłopaki przed 26. rokiem życia, a nawet tacy około trzydziestki.

Będą kolejne rekrutacje?

– Do seniorów nie planujemy, mamy już dużą grupę, którą musimy przygotować. Będziemy jednak ogłaszać rekrutacje juniorskie, bo jeśli chodzi o tę sekcję, ma ona trochę więcej czasu na treningi. Sezon ruszy dopiero jesienią.

A więc skład Panthers B to będzie mieszanka zawodników nowo pozyskanych, juniorów, którzy osiągną niedługo wiek seniora i tych, którzy ostatni sezon spędzili w Jaguars Kąty Wrocławskie?

– Zacznę od tego, że tej drużyny nie będziemy określać jako Panthers B – tak było w momencie, kiedy w rozgrywkach polskiej ligi brały udział dwie drużyny Panthers. Teraz na krajowym podwórku będzie rywalizował jeden zespół pod nazwą Panthers Wrocław PFL. Chcielibyśmy, żeby w większości ten skład kształtował się z zawodników pochodzących z sekcji juniorskiej, młodych, którzy chcą spróbować gry na wyższym poziomie szkolenia w Polsce albo takich, którzy nie mieli okazji grać w futbol jako juniorzy i chcą spróbować swoich sił już w wieku seniorskim. Nie będzie to miejsce dla starszych graczy, weteranów, którzy będą chcieli spokojnie zakończyć karierę. Chcemy dawać kolejny etap rozwoju młodym zawodnikom przed potencjalnym wejściem do ligi europejskiej.

Co możesz powiedzieć o sztabie szkoleniowym Panthers Wrocław PFL?

– Ja będę trenerem głównym, a co do sztabu – niedługo go ogłosimy, będą to nazwiska dobrze znane w kraju.

W której dokładnie lidze weźmiecie udział?

– Nie zostało to jeszcze oficjalnie ogłoszone, ale pierwsza i druga liga zostaną połączone w jedną klasę rozgrywkową z grupami północną i południową. Przeciwnicy będą dobierani na zasadzie rankingu z tego roku – drużyny obecnie pierwszoligowe będą mierzyły się głównie ze sobą, ale zagrają też po dwa mecze z zespołami aktualnie drugoligowymi, podobnie będzie w przypadku aktualnych jeszcze drugoligowców. Po cztery drużyny z każdej z grup awansują do playoffów.

Jakie będą cele Panthers Wrocław PFL?

– Chcemy wprowadzić solidne podstawy futbolowe wśród zawodników, wyniki przyjdą jako efekt odpowiedniej strategii i sposobu szkolenia.

Wewnętrzna szkoła trenerów już działa?

– Startujemy w środę, 20 listopada. To będą pierwsze zajęcia dla wszystkich trenerów futbolu w Panthers Wrocław.

Jak ocenisz poczynania juniorów w zakończonym sezonie?

– Ocenę każdego rocznika juniorskiego powinno się wystawiać po kilku latach, bo niewiadomo ilu tych zawodników zasili drużynę seniorską. Najistotniejsze tu i teraz było zagranie maksymalnej liczby spotkań, co się udało...

...wyłączając walkowera z Tychy Falcons.

– To prawda. Ale z naszej strony zrobiliśmy wszystko, żeby rozegrać maksymalną liczbę spotkań, bo doszliśmy do finału i młodzi zawodnicy dostali jak najwięcej szans do ogrania się. Jeśli chodzi o finał to trzeba przyznać, że drużyna z Warszawy zagrała dużo lepiej, szczególnie w pierwszej połowie. Bardzo dobrze ustawiła mecz i dowiozła wynik do końca. Nas cieszy postawa zawodników w drugiej połowie, widać było lepszą grę i egzekucję założeń taktycznych. To plus, że zawodnicy zmieniają nastawienie w połowie spotkania, jeszcze raz łapią skupienie.

Jakie plany na końcówkę 2024 roku?

– Musimy domknąć tematy organizacyjne w kwestii podpisywania zawodników, organizacji sztabów szkoleniowych i organizacji kalendarza dla sekcji futbolowych, rozpoczynamy też szkołę trenerów, o której wspominałem.

Możemy spodziewać się wzmocnień do pierwszej drużyny w najbliższym czasie?

– Tak, a cieszy też fakt, że mamy już podpisanych trzech amerykańskich zawodników, zostało nam więc jeszcze jedno miejsce do zapełnienia. To bardzo dobry wynik jak na listopad.

 Rozmawiał, Arkadiusz Barski