Wygrywamy w Hamburgu!

2 lata temu | 26.08.2021, 09:30
Wygrywamy w Hamburgu!

Niedzielne starcie Panthers Wrocław i Hamburg Sea Devils zapowiadało się znakomicie. Rewanż za minimalną porażkę na Stadionie Olimpijskim wyszedł doskonale, a futboliści Panthers przerwali passę trzech porażek z rzędu i odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo 30-24. Hamburg Sea Devils

Niedzielne starcie Panthers Wrocław i Hamburg Sea Devils zapowiadało się znakomicie. Nie dość, że w pierwsze spotkanie tych drużyn było niezwykle wyrównane, to jeszcze goście ze stolicy Dolnego Śląska wciąż muszą walczyć o miejsce w play-offach European League of Football. Rewanż za minimalną porażkę na Stadionie Olimpijskim wyszedł doskonale, a futboliści Panthers przerwali passę trzech porażek z rzędu i odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo 30-24.

Hamburg Sea Devils to jeden z najsilniejszych zespołów całych rozgrywkach. Wystarczy wspomnieć, że dotychczas ekipa z Hamburga przegrała zaledwie raz, kiedy to 8 sierpnia musiała uznać wyższość Frankfurt Galaxy. Zupełnie inne nastroje panowały wśród podopiecznych trenera Jakuba Samela. Choć zawodnicy Panthers wielokrotnie prezentowali się ze znakomitej strony, potwierdzając przynależność do europejskiej czołówki, to ostatnio aż trzykrotnie schodzili z boiska pokonani. Tym razem jednak udowodnili, że w rozgrywkach European League of Football są w stanie wygrać absolutnie z każdym.

- Mamy nadzieję, że zwycięstwo z drużyną z Hamburga pozwoli nam powrócić na właściwe tory. Dzięki pokonaniu tak dobrego przeciwnika wzmocniliśmy swoją pozycję w walce o play-offy. Jestem dumny z zawodników, bo już od pierwszej minuty meczu pokazali naprawdę wysoki poziom umiejętności, a przede wszystkim ducha walki, którego brakowało w poprzednich spotkaniach. Znowu graliśmy jak drużyna - mówi Michał Latoś, Prezes Zarządu Panthers Wrocław.

Początek meczu wskazywał, że będziemy świadkami bardzo wyrównanego spotkania. Obie drużyny w 1 kwarcie zaliczyły tylko po jednym celnym kopnięciu z pola. Wszystko zmieniło się jednak po zmianie stron i w drugiej kwarcie obie drużyny zdobyły aż 38 punktów, fundując kibicom prawdziwą karuzelę emocji. Hamburg prowadził już 17:6, po czym Panthers zaliczyli fenomenalną końcówkę pierwszej połowy zdobywając trzy przyłożenia z rzędu i do szatni to goście schodzili prowadząc 27:17. W drugiej połowie kluczem w grze Panthers Wrocław było spokojne dysponowanie czasem i gra bez wymuszonych przez przeciwników strat. Gospodarze zdobyli jedno przyłożenie, na które kopnięciem z pola odpowiedzieli gości, co jak okazało się ustaliło końcowy wynik spotkania na 30:24. Niedzielne zwycięstwo nad tak renomowanym rywalem znacznie przybliżyło zawodników Panthers Wrocław do zagrania w play-offach European League of Football. Sezon zasadniczy trwa jednak w najlepsze, a przez zawodnikami ze stolicy Dolnego Śląska jeszcze dwa spotkania. Najbliższe odbędzie się już w następną niedzielę o 13:00. Tym razem kibice zgromadzeni na Stadionie Olimpijskim będą mogli podziwiać starcie z przedstawicielem stolicy Niemiec – ekipą Berlin Thunder.

Udostępnij